Miejsca na wakacje gdzie warto pojechać?

Śladami Władcy Pierścieni

Być może wielu fanom trudno uwierzyć, że znane z filmów „Władca Pierścieni” i „Hobbit” Śródziemie istnieje naprawdę. Peter Jackson reżyserując najbardziej kasową serię filmów nie musiał tworzyć komputerowo całej scenerii. Wystarczyło skorzystać z naturalnych, niepowtarzalnych dóbr Nowej Zelandii aby oszczędzić komputerowcom trochę pracy. Dzięki temu że filmy te były kręcone właśnie w tym kraju wybuchł tu turystyczny szał. Przecież każdy z miłośników niesamowitej trylogii chciałby chociaż w pewnym stopniu poczuć się jak bohaterowie. Jest to jak najbardziej możliwe. Jednym z najbardziej znanych obiektów do zwiedzania jest wioska Hobbitów – Shire. Do stworzenia wioski Hobbitów, znanej z domków wkopanych w pagórki, przepełnionej jasną, żywozieloną trawą idealnie nadawał się teren sielankowego gospodarstwa Alexander Farm. Peter Jackson podróżując w poszukiwaniu odpowiednich miejsc do ekranizacji zobaczył gospodarstwo w okolicy miejscowości Matamata. Pagórki pokryte soczystą zielenią idealnie nadawały się na Hobbiton. Wybudowano zatem w tym miejscu kilkadziesiąt chatek Hobbitów z okrągłymi drzwiami i oknami znanymi z trylogii. Dziś obiekty są dostępne do zwiedzania przez turystów, wraz z atrakcjami Aleksander farm, gdzie można zobaczyć na żywo strzyżenie owiec.



Z wielką ciekawością zwiedzany przez turystów jest pierwowzór Mordoru – Park Narodowy Tongariro, gdzie krajobraz dominują trzy aktywne wulkany – Ruapehu, Tongariro i Ngauruhoe. Książkowa Góra Przeznaczenia to rzeczywiście miejsce pokryte skałą, pozbawione wszelkiej roślinności. Mimo to podróżników czeka wielkie zaskoczenie – między górami występuje wiele oczek wodnych o idealnym turkusowym kolorze. Atmosfera surowego obszaru Mordoru mija już nad jeziorami Emerald Lakes i Blue Lake, gdzie turyści napotykają wręcz bajkowe krajobrazy rodem z Władcy Pierścieni. Znane ze Śródziemia Góry Mgliste to istniejące w rzeczywistości tereny Parku Narodowego Góry Cooka. Każdy fan trylogii na pewno bardzo by chciał odwiedzić oszałamiająco piękne domostwa Elfów. Niestety domu Elronda nie ma w Nowej Zelandii, ale zawsze można odwiedzić porośnięte gęstym lasem tereny Parku Regionalnego Kaitoke, gdzie kręcono sceny z życia Elfów. Gęsty leśny busz, poprzecinany wąskimi potokami i jeziorkami o idealnie czystej wodzie świetnie nadawał się do tego zadania.



Krajobrazy z okolic jeziora Wanaka pozwalają uwierzyć że znaleźliśmy się w Śródziemiu. Nagrywano w tym miejscu sceny z Lothlorien i Isengardu. Obecnie bardzo popularną atrakcją w tych okolicach są piesze wędrówki a samo bajkowe jezioro ma świetne warunki do uprawiania sportów wodnych. Bardzo popularną i emocjonująca atrakcją jest uwieńczenie zwiedzania śladów Władcy Pierścieni – Wystawa Weta Workshop Znajdująca się na przedmieściach miasta Wellington. Weta Workshop to firma, której zadaniem było idealne odwzorowanie książkowych ubiorów i garderoby bohaterów oraz tworzenie efektów specjalnych. Dla turystów została przygotowana specjalna wystawa i teatrzyk, gdzie można oko w oko spotkać się ze stworami znanymi z trylogii.

Jeśli szukacie innych stron dotyczących turystyki, czy też interesujących stron o innej tematyce (w tym sklepów internetowych, w których można znaleźć produkty naprawdę w okazyjnych cenach), to koniecznie odwiedźcie ten fanpage. Regularnie pojawiają się na nim linki do ciekawych stron znalezionych w sieci - warto tu zaglądać.